Jejuuu, jak ten czas szybko leci... W domu nie mamy już noworodka, mamy niemowlę. Kiedy nasza córcia skończyła miesiąc? :( Czasu brakuje na wszystkie przyjemności, ale w sierpniu udało mi się dodać kilka centymetrów do wyzwania. Niestety wrzesień prezentuje się dramatycznie bo jak dotąd nie przeczytałam ani jednej strony!
J.K. Rowling - Harry Potter i książę półkrwi oraz Harry Potter i insygnia śmierci. Wspaniała seria książek o małym czarodzieju, no w tych częściach już nie do końca małym bo to już nastolatek. Oglądałam po każdej z części film na tvn. Ciekawe kiedy znowu sięgnę po tą serię.
H. Fielding - Bridget Jones - szalejąc za facetem. Trzecia część przygód szalonej Bridget. Akcja toczy się około 15 lat później. Mam mieszane uczucia co do tej części. Zakończenie drugiej części było wspaniałe, wszyscy liczyli na to, że Bridget odnajdzie miłość i mieliśmy happy end tylko co po takim happy endzie? H. Fielding musiała się uciec do drastycznych wątków w fabule aby ta książka mogła powstać. Drastycznych jak dla mnie, entuzjastki happy endu. Chyba jednak aż tak nie tęskniłam za Bridget... Więcej się smuciłam niż śmiałam w tej części :(
Start: 1 stycznia 2015r.
Wynik: 82 cm
Zostało: 89 cm
Przeczytaj 52 książki w roku - 23/52
Pozostało mi 89cm i 4 miesiące. Ponad 20cm na miesiąc to chyba za dużo na moje możliwości :) ale walczę! Chyba muszę wysłać dzieciaki na wakacje ;) Pozdrawiam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz