Bardzo kosmetycznie i paznokciowo się tu zrobiło ostatnio. Czas pokazać coś z działu DIY. Falbany maskujące na łóżeczko podobały mi się odkąd zobaczyłam je po raz pierwszy przy poszukiwaniu łóżeczka dla synka. Do tego baldachim choć powszechnie bardzo krytykowany ze względu na to, że jest zbieraczem kurzu. Ja uważam je za urocze, szczególnie dla małej księżniczki. Ale dziś na temat falbany, której zasadność można również poprzeć swoimi maskującymi właściwościami - możemy za nią schować np. czekający na swój moment wózek spacerowy. Podczas przeglądania pięknych bajkowych pokoików wpadł mi do głowy pomysł by taką falbanę wykonać samodzielnie. Nie wiedziałam jak ona wygląda na żywo, sama wydedukowałam własną koncepcję, okazuje się że całkiem inną niż sklepową. Moja jest za to bardziej funkcjonalna. W późniejszym czasie obejrzałam falbany w sklepie dziecięcym - jest to takie duże prześcieradełko zakładane na materac ze zwisającym pasmem materiału po bokach. Moja jest nieco inna.
Do wykonania mojej falbany potrzeba:
40-50cm szerokości pas materiału, długość zależy od waszego łóżeczka, musi być z pół metra dłuższy niż długość łóżeczka,
taśma do firan długości pasa materiału,
tasiemka satynowa ok 1m
maszyna do szycia.
Mój pas materiału pochodzi jeszcze z wykonanej przeze mnie ozdoby za parą młodą. Muszę się tym też kiedyś pochwalić bo wyszło mi super. Falbanę uszyłam w poprzedniej ciąży, schowałam kiedy nie była potrzebna już przy synku i wyjęłam teraz dla córci.
Przygotowany pas materiału obszywamy z każdej strony aby się nie strzępił. Do jednego długiego boku przyszywamy taśmę do firan, w kilku miejscach (ja w 5) doszywamy po dwa 10cm kawałki tasiemki do przywiązania falbanki. Ściągamy taśmę do firan, dopasowujemy długość falbany do łóżeczka, związujemy sznureczki. Przywiązujemy falbanę do żeber łóżeczka, dopasowujemy długość. Gdy jest za długa możemy ją wsunąć głębiej pod materac, ładnie zakryje nam też ewentualne niedoskonałości przy obszyciu taśmy. Dzięki temu pasuje zarówno na pierwszym jak i drugim poziomie łóżeczka.
Moja falbanka sięga do dolnego brzegu boku łóżeczka.
Super :) Przypadkiem znalezione w google grafika znane Nam łóżeczko :D ładna ta falbana ;) oraz magiczny napis na ścianie z wróżką.
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy!
Zespół mamaipapa.pl
Ten komentarz został usunięty przez autora.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTaka falbana na pewno daje nam ładniejszy wygląd łóżka dziecięcego. Mimo wszystko najważniejszym elementem jest materac dziecięcy https://senpo.pl/materace/materace-dzieciece który przecież będzie służył dzieciaczkowi przez dłuższy okres. Zadbajmy o to ,a by był jak najlepszej jakości.
OdpowiedzUsuń