12 listopada 2014

Cisza

Brak komentarzy:
 
Ktoś by mógł pomyśleć patrząc na częstotliwość postów ostatnio, że moja szufladka się opróżniła :) Nic bardziej mylnego! Panuje w niej jeszcze większy bałagan. Ostatnio dorzuciłam do tej szuflady włóczkę, druty i szydełko. Okazuje się, że jestem od takich ciekawostek uzależniona. To, co dla niektórych jest czymś znanym i oczywistym dla mnie jest wielką niespodzianką. Co prawda na szydełku potrafiłam coś zrobić. Potrafiłam to zbyt duże słowo... Okazało się, że w szydełkowaniu jest wiele ciekawostek, o których nikt mi wcześniej nie powiedział!!! Potrafiłam zrobić opaskę na czoło, potrafiłabym zrobić szalik. Ale dlaczego nikt mi nie powiedział wcześniej, że mogę zrobić kwiatki, buciki, WSZYSTKO?!?! ;) Dlatego w głównej mierze ostatnio panuje tu cisza! Teraz, kiedy skończyła mi się włóczka mogę wrócić do porządkowania szufladki ;) Poniżej pierwszy stworzony przeze mnie na szydełku kwiatek. 




Muszę się pochwalić, że zrobiłam również podeszwy do bucików. Nie skończyłam ich bo nie mam jeszcze włóczki. Babcia Ł. nauczyła mnie robić na drutach i dla naszego małego smyka zrobiłam jeszcze czapeczkę oraz szaliczek. Za krótki co prawda z braku włóczki, ale mam zamiar go schować na pamiątkę, pięknie obrazuje mój proces nauki drutowania ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz