13 marca 2015

Prosta karta okolicznościowa

Brak komentarzy:
 
To jedna z pierwszych kartek jakie robiłam. Krzywa, niedbała. Ale testowałam co tu można wymyślić. 


Kartkę robiłam na szybko, bez przemyślenia bo musieliśmy raz-dwa wysłać prezencik. Miała być taka cukierkowa i wesoła. Chyba po tym wycinku na zdjęciu to widać?


A tu się chwalę moimi zakupami włóczkowymi. Po raz pierwszy byłam w pasmanterii. Ile tam jest cudeniek. Ta, w której byłam jest akurat w małej miejscowości, więc nie miała zbyt szerokiego asortymentu a i tak przepadłam na dłuższą chwilę z otwartą buzią. Co z tego będzie? Już sama nie wiem. Zdolności się nie rozwijają. Nadal robię tylko pasy ala szaliki. Na szczęście z takiego pasa tworzy się akurat śpiworek. Musiałam zrewidować plany bo zaczęłam robić granatowo-biały, sądząc, że jest to odpowiednie połączenie kolorów dla chłopca i dla dziewczynki, jednak mi się zupełnie odmieniło. Zaczęłam robić różowy. Niestety, nie podobał mi się. Sprułam różowy i zaczęłam łączyć granatowo-biały z tym fluorescencyjnym różem z lewej strony zdjęcia. Jakoś lepiej to wygląda choć to jeszcze nie to.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz