13 września 2015

Happy end #4

Brak komentarzy:
 
Od kiedy wprowadziłam cykl z zużyciami albo zaczęłam używać więcej kosmetyków albo akurat wszystkie są na wykończeniu albo po prostu tyle ich zużywam i trzeba się z tym pogodzić :D jestem najbardziej za opcją numer dwa... Kiedy piszę te słowa mam już kolejne puste opakowania do kolejnego pościka. Wychodzi mi to dużo lepiej niż czytanie :)



1. Palmolive naturals, 2in1 Hydra Balance Szampon i odżywka 2 w 1 do wszystkich rodzajów włosów

Kupiłam go specjalnie na czas przed i po porodzie, by zminimalizować ilość zabiegów pielęgnacyjnych. Strasznie męczą mnie różne odżywki, które wymagają spłukiwania. Ten szampon ma również odżywkę, można za jednym myciem załatwić wszystko. Bardzo mi to w tym czasie odpowiadało. Włosy po nim były miękkie, ładne i nie przetłuszczały się. Z całą pewnością wrócę do tego produktu. 

2. Eveline dermapharm multi-oil essence Profesjonalny olejek do pielęgnacji skóry 8 w 1

Z czym walczy ten olejek:
1. Blizny
2. Rozstępy
3. Celluliit
4. Oznaki starzenia się skóry
5. Przebarwienia posłoneczne
6. Zaczerwienienia
7. Nierównomierny koloryt
8. suchość, szorstkość i wiotkość skóry

Efektów szczególnych nie zaobserwowałam ale: ładnie pachnie, szybko się wchłania, nie jest bardzo "olejkowaty" i nie wżera się w ubranie. Kupiłam go przy okazji zakupów online w rossmanie. Ma 75ml za niecałe 20zł. Cena spoko ale raczej do niego nie wrócę.

3. Isana brzoskwiniowy żel do golenia

Nie jestem zadowolona. Ładnie pachnie. Nie kupię go ponownie, chyba że będę zmuszona.

4. Dzidziuś dla mamy. Żel pod prysznic dla kobiet w ciąży i po porodzie

Zupełnie nie dla mnie. Zapach mi nie odpowiada. Konsystencja również nieciekawa, nie pieni się, kiepsko się spłukuje, pozostawia na skórze lekko lepką warstwę. Bez nawilżania się nie obejdzie. Na pewno nie kupię go nigdy.

5. Fruity shower gel. Blackberry

Żel pod prysznic z zestawu owocowych mini żeli. Nieładnie pachnie.

6. Palmolive Aroma Therapy. Morning Tonic. Żel pod prysznic z mandarynką i trawą cytrynową

Bardzo ładny orzeźwiający zapach! Na pewno po niego jeszcze sięgnę.

7. Ziaja Mamma mia. Masło do ciała ujędrniające po porodzie

Czekałam z niecierpliwością na czas po porodzie, kiedy zacznę go używać. Serio. Używałam go już po pierwszej ciąży, pokochałam ten zapach. Myślę, że działa  bo po kilku użyciach miałam już ładną, miłą w dotyku, jędrną skórę na brzuszku. To jeden z moich ulubionych kosmetyków EVER. Kolejne opakowanie jest już w użyciu

8. Farmona Tutti frutti cukrowy peeling do ciała

Dostałam go w prezencie, niestety był zupełnie nietrafiony bo peeling ma zapach wiśni, którego bardzo nie lubię. Zużyłam go jednak zatykając nos :) Spełniał swoją rolę :)

9. Ziaja med. Klinika zdrowej skóry. Tonujący krem do twarzy, odcień naturalny. Skóra normalna i naczynkowa SPF 50+

Fenomenalny kremik! Żałuję, że miałam tylko próbkę. Super się wchłaniał, doskonale krył niedoskonałości skóry ale skóra wyglądała po tym bardzo naturalnie, świeżo i promiennie! Wielki plus. Na pewno wrócę do niego bo sprawował się dużo lepiej niż moja aktualna miłość - krem BB z Loreal.

Tyle na dziś!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz